Jesienne siewy w szklarni i tunelu foliowym – poradnik sezonowy
Jesień nie musi oznaczać końca zbiorów z przydomowej szklarni czy tunelu foliowego. Odpowiednio dobierając gatunki warzyw i korzystając z osłon, możemy cieszyć się świeżymi plonami aż do zimy, a nawet wczesną wiosną. Tunel foliowy lub szklarnia tworzą korzystny mikroklimat, przedłużając wegetację o kilka tygodni i chroniąc rośliny przed chłodem. Warto jednak wiedzieć, jakie warzywa nadają się na jesienne siewy w szklarni, kiedy to zrobić i jak zadbać o ich potrzeby termiczne oraz świetlne. Poniżej przedstawiamy listę polecanych warzyw liściowych, korzeniowych i cebulowych do jesiennych siewów. Znajdziesz tu ich wymagania dotyczące temperatur i światła, praktyczne wskazówki uprawowe, a także sposoby ochrony takich upraw przed mrozem. Na końcu znajdziesz podsumowującą tabelę z najważniejszymi informacjami o poszczególnych gatunkach.
Warzywa liściowe do jesiennych siewów
Warzywa liściowe doskonale sprawdzają się w jesiennej uprawie – wiele z nich lubi chłodniejsze temperatury i krótszy dzień. Dzięki temu nie wybijają w kwiatostany i zachowują delikatny smak. Siew w końcu lata lub na początku jesieni pozwala uzyskać świeże liście jeszcze jesienią. Część gatunków może przetrwać zimę pod osłonami i rosnąć dalej wczesną wiosną. Poniżej najpopularniejsze liściowe „oziminy” do tunelu i szklarni:
Sałata (masłowa, zimowa, dębolistna, rzymska)
Różne odmiany sałat świetnie nadają się do jesiennej uprawy pod osłonami. Optymalna temperatura wzrostu to ok. 16–18°C, a nasiona najlepiej kiełkują w chłodnej glebie (optymalnie 10–12°C). Sałata znosi przymrozki rzędu -6°C (odmiany zimowe wytrzymują nawet nieco więcej). Można wysiewać sałatę pod koniec lata (sierpień), by zbierać główki we wrześniu–październiku. Późniejsze siewy także są możliwe – szczególnie dotyczy to sałat zimowych, które rozsadza się we wrześniu/październiku i zabezpiecza na zimę. Stanowisko dla sałaty powinno być słoneczne, gleba żyzna i wilgotna, lecz nie podmokła. Warto unikać nadmiaru azotu w nawożeniu, aby liście nie kumulowały szkodliwych azotanów. Zbiór może być jednorazowy (cała główka) lub stopniowy – obrywając zewnętrzne liście, co wydłuża plonowanie. Odmiany zimujące (np. ‘Zimowa Leda’) posadzone jesienią pod okryciem mogą dać zbiory nawet wczesną wiosną.
Szpinak
Nazywany „królem jesiennej zieleniny”, znakomicie rośnie przy krótkich dniach i w chłodnej aurze. Nasiona szpinaku kiełkują już przy 2–3°C w ciągu 5–7 dni. Młode rośliny wytrzymują przymrozki co najmniej do -6°C. Szpinak preferuje stanowisko słoneczne lub lekko ocienione oraz stale wilgotną, próchniczną glebę (ma płytki system korzeniowy). Siejemy go od późnego sierpnia do połowy października – im wcześniej, tym lepiej, bo dłużej rośnie przed zimą. Wysiew nasion na głębokość ok. 1,5–3 cm w rzędy co 20–25 cm zapewni roślinom miejsce do rozety liści. Już po ~4–6 tygodniach od wschodów można prowadzić pierwsze zbiory, zrywając po kilka liści z rośliny. Jesienny szpinak z siewu wrześniowego da plony w październiku/listopadzie, a osłonięty agrowłókniną może rosnąć nawet do grudnia. Niewyrośnięte rozetki są w stanie przezimować w tunelu (zwłaszcza pod dodatkową osłoną). Następnie ruszyć ponownie wczesną wiosną, dając bardzo wczesny zbiór młodych liści.
Roszponka (ropucha, feldsalat)
To warzywo liściowe jest prawdziwym skarbem zimowego ogrodu, bo znosi mróz doskonale. Nasiona wysiewa się od sierpnia do końca września. Pozwala to uzyskać zbiór jesienią, ale roślina może pozostać w grządce całą zimę. Roszponka rośnie powoli, tworząc niskie rozety drobnych, ciemnozielonych listków o orzechowym smaku. Jej siewki tolerują spadki temperatury nawet poniżej -10°C. Okryta śniegiem lub agrowłókniną potrafi przetrwać mrozy i wznowić wegetację na przedwiośniu. Wysiew nasion jest płytki (0,5–1 cm) w rzędy co ok. 15 cm. Roszponka nie ma dużych wymagań glebowych – wystarczy średnio żyzna ziemia z dodatkiem próchnicy. Ze względu na krótki dzień zimą, w grudniu-styczniu jej wzrost niemal ustaje. Rośliny pozostają żywe i ruszają ponownie, gdy tylko wróci więcej słońca. To idealna zielenina do uprawy bez ogrzewania – nawet w nieogrzewanej szklarni można ją zbierać przez całą zimę przy minimalnej ochronie.
Rukola (rokietta siewna)
Pikantne listki rukoli najlepiej smakują jesienią. Ta roślina znosi chłody lepiej niż letnie upały. Niższe temperatury sprawiają, że wolniej wybija w pęd kwiatostanowy, a liście zachowują jędrność. Rukolę można wysiewać sukcesywnie od końca lata do września, uzyskując plon jesienny. Kiełkuje szybko (w ciągu tygodnia) i rośnie sprawnie w temperaturach 10–15°C. Krótkotrwałe przymrozki (ok. -4°C) nie wyrządzają jej większej szkody – w tunelu zazwyczaj spokojnie rośnie do późnej jesieni. Dla najlepszych rezultatów warto zapewnić jej stanowisko z maksymalnym dostępem światła. Krótszy dzień wrześniowy jest wystarczający, ale w cieniu liście będą mniejsze. Gleba powinna być umiarkowanie żyzna i wilgotna. Rukola ma płytkie korzenie, więc wymaga regularnego podlewania, lecz nadmiar wody jej nie służy. Pod osłonami można ją często spotkać jako poplon – wysiana we wrześniu potrafi dać zbiór nawet w listopadzie. Przy silniejszych mrozach nadziemna część zamiera, lecz czasem odrasta z korzenia wczesną wiosną (lub łatwo sieje się sama).
Endywia
To bliska krewna cykorii i sałaty, o karbowanych lub gładkich liściach. Endywię szczególnie warto wysiewać z myślą o jesiennym zbiorze, bo jest bardziej odporna na chłód niż sałata. Niektóre odmiany wytrzymują mrozy do ok. -10°C. Wysiew przeprowadza się latem i w sierpniu. Wtunelu foliowym możliwy jest także na początku września (lepiej użyć wówczas gotowej rozsady dla skrócenia czasu uprawy). Endywia rośnie szybko – siana w sierpniu, daje plon w październiku-listopadzie. Wymagania ma podobne do sałaty: lubi stanowisko słoneczne, umiarkowane nawadnianie i glebę wzbogaconą kompostem. Jej płytki system korzeniowy oznacza, że składniki odżywcze pobiera z wierzchniej warstwy ziemi. Dlatego warto przed siewem zasilić podłoże dobrze rozłożonym kompostem lub humusem. Pod lekką osłoną z agrowłókniny, dorosłe rozetki endywii mogą przetrwać przymrozki późnej jesieni, a nawet początku zimy, wydłużając okres zbioru do grudnia.
Jarmuż
Choć jarmuż zwykle sadzi się wiosną, warto wspomnieć o nim jako o najbardziej mrozoodpornym warzywie liściowym. Dorosłe rośliny wytrzymują spadki temperatury poniżej -15°C, a przemrożone liście stają się jeszcze smaczniejsze (tracą goryczkę). Jeśli mamy siewki jarmużu pod ręką, można posadzić je na grządce w tunelu we wrześniu. Wtedy do zimy zdążą się ukorzenić i wytworzyć trochę zielonej masy. Jesienią można też wysiać jarmuż na mikroliście lub młode listki do sałatek; udaje się to nawet w październiku pod osłonami (zbiór jako baby leaf). W gruncie jarmuż wysiany późno raczej nie zdąży dorosnąć przed zimą, ale w szklarni ocieplanej minimalnie może rosnąć powoli całą zimę.
Generalnie jarmuż preferuje siew wcześniejszy (maj–lipiec na zbiór jesienny), lecz jako roślina dwuletnia może zimować. Niewyrośnięte egzemplarze zostawione w tunelu bez trudu przetrwają zimę i ruszą wiosną, dając jeszcze dodatkowy plon nowych liści. Pamiętajmy tylko, że jarmuż należy do rodziny kapustnych, więc w zmianowaniu nie sadźmy go po innych kapustnych, aby ograniczyć ryzyko chorób i szkodników (które i tak mogą zimą atakować – np. mszyce, jeśli tunel nie jest wietrzony).
Warzywa korzeniowe do jesiennych siewów
Warzywa korzeniowe o krótkim okresie wegetacji również nadają się do jesiennych zasiewów w tunelach i szklarniach. Wiele z nich kiełkuje w niskich temperaturach i z powodzeniem plonuje przed zimą. Inne zaś można wysiać późną jesienią z myślą o wczesnowiosennym zbiorze. Poniżej kluczowe gatunki korzeniowe do siewu od września do listopada:
Rzodkiewka
To klasyczne warzywo na przedwiośnie, ale równie dobrze udaje się w uprawie jesiennej. Rzodkiewka kiełkuje już przy 2–4°C i wschodzi w 4–6 dni nawet w chłodnej glebie. Jej siewki wytrzymują spadki do około -4°C bez uszkodzeń. Pod osłonami można ją wysiewać we wrześniu, a nawet na początku października, ponieważ krótszy dzień sprzyja prawidłowemu formowaniu zgrubień (nie wybijają tak szybko w pędy kwiatowe).
Ważne, by rośliny miały maksymalnie dużo światła – w cieniu lub przy krótkim dniu zbyt gęsty siew powoduje wyciąganie się naci kosztem bulw. Optymalnie utrzymujemy rozstaw ok. 5 cm między roślinami w rzędzie (siew należy przerywać). Rzodkiewkę z siewu sierpniowo-wrześniowego zbieramy we wrześniu i październiku, a z siewu październikowego – w listopadzie, czasem nawet grudniu. W tunelu potrafi przetrwać lekki mróz jesienią; przy silniejszych chłodach wegetacja spowalnia, dlatego ostatnie wysiewy najlepiej planować do połowy października. Ochrona agrowłókniną na noc pozwoli wydłużyć zbiory – osłonięte rzodkiewki można wyciągać nawet podczas przymrozków, gdy wierzchnia warstwa gleby nie jest zamarznięta.
Rzodkiew zimowa (czarna, biała)
Odmiany rzodkwi o dłuższym okresie wegetacji (np. rzodkiew czarna, biała długa typu daikon) wysiewa się wcześniej, zazwyczaj w sierpniu, by zdążyły dorosnąć przed zimą. Jeśli jednak mamy tunel foliowy, to wysiew do połowy września również jest możliwy. Taka rzodkiew osiągnie dojrzałość późną jesienią – zbiory przypadają na listopad–grudzień. Korzenie rzodkwi zimowych są dość odporne na chłód. W gruncie mogą znieść przymrozki, ale lepiej je zebrać przed trwałym zamarznięciem gleby. W tunelu, gdzie ziemia wolniej marznie, część plonu można przetrzymać dłużej.
Rzodkwie lubią żyzną, pulchną ziemię – przed siewem warto głębiej spulchnić podłoże. Minimalna temperatura kiełkowania to około 4°C (podobnie jak u rzodkiewki). Ponieważ ich wegetacja trwa ok. 60–70 dni, wrześniowy siew da korzenie gotowe do zbioru mniej więcej w grudniu. Przechłodzone egzemplarze można zimować w piwnicy lub na pryzmie, ale część ogrodników pozostawia je w tunelu pod grubą warstwą słomy lub włókniny i wybiera sukcesywnie przez zimę – to jednak ryzykowne w surowe mrozy.
Marchew (siew ozimy)
Jesienią trudno wyhodować pełnowymiarową marchew (typowy siew na zbiór jesienny wykonuje się do połowy lipca). Natomiast listopad to świetny moment na siew przedzimowy marchwi z przeznaczeniem na wczesny zbiór wiosenny. Nasiona marchwi kiełkują od 3°C, lecz wschodzą powoli. Wysiane późną jesienią pozostaną w chłodnej glebie przez zimę i wzejdą wcześnie na wiosnę, gdy tylko temperatura nieco wzrośnie. Dzięki temu można je zbierać ~2–3 tygodnie wcześniej niż z siewu wiosennego. Do siewu ozimego wybieramy wczesne lub ozime odmiany marchwi (np. ‘Kaspar’, ‘President’).
Nasiona wysiewamy nieco gęściej niż zwykle (część może nie przetrwać mrozów), w rowki na głębokość ~1 cm, po czym przysypujemy suchą glebą. Ważne, by siać przy uschniętej ziemi i tuż przed mrozami – np. w drugiej połowie listopada – tak aby nasiona nie zdążyły skiełkować przed zimą. Grządkę warto okryć np. stroiszem lub agrowłókniną na zimę. W nieogrzewanej szklarni czy tunelu gleba zamarza płycej, co zwiększa szanse powodzenia. Wiosną wschody pojawią się bardzo wcześnie (marzec), dając młode marchwie do wyrwania już w kwietniu/maju.
Pietruszka korzeniowa
Podobnie jak marchew, pietruszka należy do warzyw długo kiełkujących i świetnie nadaje się do siewu przedzimowego. Jej nasiona mogą kiełkować już przy 2°C, ale zwykle potrzebują 2–4 tygodni, by wzejść. Wysiana w listopadzie, wykiełkuje dopiero wiosną – w efekcie zbiór korzeni nastąpi około 2 tygodnie wcześniej niż z wiosennego siewu. Termin siewu to koniec października lub listopad (przed nastaniem stałych mrozów). Sposób siewu i zabezpieczenia analogiczny jak u marchwi. Warto użyć odmian przystosowanych do zimowania w gruncie (np. ‘Lenka’, ‘Berlińska’) dla pewniejszego rezultatu. Uwaga: pietruszka wschodzi bardzo wolno, więc nawet jeśli część nasion zmarznie, pozostałe mogą wykiełkować stopniowo – trzeba uzbroić się w cierpliwość. Zaletą tej metody jest również to, że wczesne listki pietruszki pojawią się na grządce już wczesną wiosną, dając nam pierwszą zieleninę do zupy.
Burak liściowy (boćwina)
Choć burak ćwikłowy nie jest typowym kandydatem do jesiennego siewu (wymaga dłuższego sezonu), jego kuzyn uprawiany na liście – boćwina – może być z powodzeniem wysiany latem i zebrany jesienią. Wysiew do połowy września w tunelu pozwala uzyskać smaczne, młode liście boćwiny w październiku. Burak liściowy nie toleruje silnych mrozów (większe przymrozki go uszkadzają), ale w październiku zazwyczaj plon jest gotowy do zbioru. Siewki wytrzymują krótkotrwały spadek temperatury w okolicach -2°C – później wymagają ochrony lub zbioru. Gleba pod boćwinę powinna być żyzna i wilgotna, a stanowisko słoneczne. Sieje się ją na głębokość ~2 cm, w rzędy co 25–30 cm. Liście ścina się stopniowo, jak odrastają. Alternatywa: boćwinę można też wysiać późną jesienią jako oziminę – nasiona przezimują i wzejdą wiosną wcześniej niż z siewu wiosennego. Jednak młode siewki są wrażliwe na mróz, więc to metoda dla eksperymentatorów z okryciem pod ręką.
Warzywa cebulowe do uprawy jesienią i zimą
Do jesiennych nasadzeń warto również wybrać warzywa cebulowe (gatunki z rodziny czosnkowatych). Wiele z nich wykazuje dużą mrozoodporność i wysiane bądź posadzone jesienią zakorzeniają się przed zimą, by ruszyć wczesną wiosną. Oto najważniejsze z nich:
Cebula dymka ozima
Sadzenie małych cebulek (dymki) jesienią to sprawdzony sposób na przyspieszony zbiór cebuli w następnym roku. Dostępne są specjalne odmiany ozime cebuli (np. ‘Augusta’, ‘Winterio’), które sadzi się pod koniec września lub w październiku. W warunkach Polski zimujące cebule znoszą spadki temperatur nawet poniżej -20°C, szczególnie pod okryciem śnieżnym lub agrowłókniną. Zaleca się jednak okryć zasadzoną dymkę włókniną na zimę – zmniejszy to ryzyko wymarznięcia przy bezśnieżnych mrozach. Termin sadzenia: druga połowa września do połowy października – tak, by cebulki zdążyły się ukorzenić, ale nie wypuściły zbyt długiego szczypioru przed zimą. Sadzi się je nieco głębiej niż wiosną (ok. 3–4 cm gleby nad piętką). Zimujące cebule startują wcześnie w marcu, dając plon nawet o 2–4 tygodnie wcześniejszy niż z wiosennej dymki. Można je użytkować zarówno na szczypior wiosenny, jak i pozostawić do lata na cebule właściwe.
Czosnek ozimy
Jesienny sadzon czosnku (zwłaszcza odmian typowo ozimych, jak np. ‘Harnaś’, ‘Ornak’) gwarantuje większe zbiory latem następnego roku. Pojedyncze ząbki sadzimy w drugiej połowie października (tradycyjnie mówi się o terminie tuż po 20–25 X). Umieszczamy je na głębokości około 5–8 cm, korzonkami do dołu, w rozstawie ok. 10–15 cm. Ważne jest, by czosnek zdążył się ukorzenić przed zimą, ale nie wypuścił szczypioru ponad glebę – zbyt wczesne posadzenie bywa ryzykowne, bo młode zielone pędy mogą przemarzać. Ząbki posadzone pod koniec października zwykle nie wypuszczają liści aż do wiosny. Mrozoodporność czosnku jest bardzo wysoka (roślina spędza zimę w stanie spoczynku pod ziemią), jednak dla pewności można grządkę okryć agrowłókniną lub słomą, zwłaszcza przed nadejściem większych mrozów. Dzięki temu gleba nie przemarza głęboko, a czosnek ruszy szybciej wiosną. Zbiór przypada standardowo w czerwcu/lipcu, gdy liście zaczynają zasychać. Czosnek sadzony jesienią często lepiej plonuje i jest mniej narażony na choroby niż wiosenny.
Cebula siedmiolatka i szczypiorek
Te wieloletnie cebulowe nowalijki są bardzo odporne na mróz i świetnie nadają się do jesiennego wysiewu w tunelu. Cebula siedmiolatka może rosnąć na jednym miejscu przez kilka lat, dając wiosną i jesienią obfity szczypior. Sieje się ją zazwyczaj latem (lipiec–sierpień), ale sierpniowy siew pod osłonami wciąż zdąży wytworzyć przed zimą młode roślinki. Posiana w sierpniu lub na początku września w szklarni, do zimy ukorzeni się i wypuści szczypior wysokości kilku-kilkunastu centymetrów. Może on nawet częściowo nadawać się do cięcia jesienią, a następnie rośliny pozostawia się na zimę w gruncie.
Cebula siedmiolatka bez problemu wytrzymuje mrozy rzędu -25°C (część naziemna zamiera, ale na wiosnę z cebulek wybija nowy szczypior). Pod osłonami już w styczniu potrafi zielenić się szczypior (jeśli nie ma silnych mrozów), zwłaszcza gdy w tunelu nie ma już folii a roślina przechodzi naturalny spoczynek zimowy. Szczypiorek z nasion wysianych wczesną jesienią również skiełkuje (potrzebuje ok. 2 tygodni przy >12°C) i ukorzeni się przed zimą.
Por zimujący
Pory to warzywa długiego dnia, ale istnieją odmiany późne (np. ‘Arkansas’, ‘Blauwgroene Winter’), które wytrzymują mrozy i są przeznaczone do zimowania w polu. Uprawia się je z rozsady wysianej w maju–czerwcu, sadzonej latem, by osiągnęły odpowiednią grubość przed zimą. Jeśli jednak posiadamy takie sadzonki pora, można je wysadzić także we wrześniu do tunelu – będą nieco mniejsze, ale dobrze ukorzenione przetrwają zimę. Por jest odporny na mrozy do ok. -15°C, choć silny mróz uszkadza liście. W tunelu foliowym, zwłaszcza okrytym dodatkowo włókniną, pory mogą pozostać w gruncie całą zimę.
Zimowy por nie zmarznie, ale przy dużych mrozach liście mogą zwiędnąć; na wiosnę jednak rośliny odbiją i dadzą plon w okresie, gdy innych świeżych warzyw jeszcze brak. Jesienią można też wysiać nasiona pora do pojemników i zostawić w chłodnej szklarni – wzejdą bardzo wcześnie wiosną i posłużą jako materiał na dymkę porową (to metoda dla doświadczonych ogrodników). Generalnie jednak zaleca się korzystać z rozsady przygotowanej latem, bo siew nasion jesienią wprost do gruntu może nie dać silnych roślin przed zimą.
Praktyczne wskazówki uprawy jesiennej pod osłonami
Jesienna uprawa warzyw w szklarni i tunelu wymaga nieco odmiennego podejścia niż letnia. Oto kluczowe wskazówki praktyczne, które zwiększą szanse na sukces:
Przygotowanie podłoża:
Po zbiorach letnich warzyw (pomidory, ogórki itp.) należy dokładnie uprzątnąć resztki roślinne, odchwaścić i przekopać/zosować glebę. To ważne, bo zmniejsza presję chorób i szkodników, które mogłyby przezimować na resztkach (szklarnia to zamknięte środowisko, gdzie patogeny łatwo się gromadzą). Glebę warto wzbogacić materią organiczną – rozłożyć kompost lub dobrze przerobiony obornik i lekko wymieszać z podłożem. Dzięki temu kolejne warzywa jesienne będą miały dość składników odżywczych. Zwykle jesienią nie trzeba silnie nawozić roślin w trakcie wzrostu – jeśli podłoże jest żyzne, warzywa zdążą skorzystać z resztek nawożenia z lata oraz dodanego kompostu. Unikajmy jednak nadmiaru azotu; przy mniejszej ilości światła łatwo o kumulację azotanów w tkankach liściowych.
Termin siewu i dobór odmian:
Kluczowe jest dostosowanie terminu siewu do długości wegetacji danego gatunku. Im później siejemy jesienią, tym krótszy powinien być okres wzrostu odmiany. Gatunki o najkrótszym cyklu (rzodkiewka, rukola, szpinak, sałata liściowa) możemy wysiewać jeszcze we wrześniu, a nawet na początku października (szczególnie pod osłonami) – zdążą dać plon przed zimą. Warzywa wolniej rosnące (np. marchew, pietruszka) wysiewamy jako ozimine w końcu października lub listopadzie – z założeniem, że wykiełkują dopiero wiosną. Starajmy się korzystać z odmian opisanych jako jesienne/ozime lub wczesnych, które lepiej znoszą chłody i słabe oświetlenie. Przykładowo, do jesiennego siewu sałaty polecane są odmiany masłowe i zimowe, a nie typowo letnie kruche; do siewu ozimego marchwi – odmiany wczesne; do uprawy zimowej szpinaku – odmiany zimujące (np. ‘Winter Giant’). Informacji o przydatności odmiany do uprawy ozimej warto szukać na opakowaniu nasion lub w opisach hodowcy.
Warunki świetlne:
Jesienią dni stają się coraz krótsze, a słońce stoi niżej nad horyzontem. W szklarni spada ilość światła docierającego do roślin, szczególnie jeśli folia/ściany są zabrudzone. Maksymalnie doświetlajmy uprawy – w miarę możliwości usuwajmy cieniowanie używane latem (np. zdejmijmy siatki cieniujące, bielone powłoki na szklarni). Ustawmy grządki tam, gdzie jest najwięcej słońca zimowego (południowa część tunelu). Warzywa liściowe jak sałata czy szpinak tolerują półcień w gorące lato, ale jesienią brak słońca spowalnia ich wzrost – dlatego każda dodatkowa godzina światła jest cenna. Pamiętajmy, że od listopada do stycznia następuje niemal zahamowanie wzrostu przy braku doświetlania – nawet rośliny mrozoodporne utrzymują się wtedy w stanie quasi-uśpienia. To normalne zjawisko; można je złagodzić utrzymując rośliny w dobrej kondycji (bez chorób) i chroniąc przed skrajnym mrozem, by doczekały do wydłużenia dni w lutym.
Temperatura i wietrzenie:
Odporność na chłód omawianych warzyw jest wysoka, ale warto pamiętać, że temperatura minimalna kiełkowania jest różna dla różnych gatunków. Na przykład szpinak czy sałata wzejdą nawet przy kilku stopniach powyżej zera, podczas gdy np. cebula czy szczypiorek potrzebują >10°C do wschodów. Dlatego późne siewy październikowe wykonuj wtedy, gdy przez kilka kolejnych dni temperatura w szklarni utrzyma się przynajmniej w granicach 5–10°C (by zdążyły wykiełkować przed zimnem). W razie chłodów można okryć powierzchnię gleby agrowłókniną, by zatrzymać ciepło i wilgoć przy kiełkujących nasionach. Wietrzenie tunelu w okresie jesiennym jest nadal ważne – wilgotność powietrza bywa bardzo wysoka, co sprzyja chorobom grzybowym. W pogodne dni uchylaj drzwi lub okna tunelu, aby kondensacja pary była mniejsza. Po ustaniu letnich upałów nie grozi nam przegrzanie szklarni, więc można trzymać ją bardziej zamkniętą, ale regularna wymiana powietrza ograniczy pleśnie i zahartuje rośliny przed zimą.
Podlewanie:
Jesień przynosi niższe temperatury i mniejsze parowanie, dzięki czemu częstotliwość podlewania spada. Młode zasiewy utrzymuj jednak stale lekko wilgotne do czasu wschodów – zbyt suche podłoże w chłodzie oznacza, że nasiona mogą nie wykiełkować. Po wzejściu roślin podlewamy umiarkowanie; generalnie lepiej zrobić to rzadziej, a obficiej, by woda dotarła do korzeni, niż utrzymywać nadmierną wilgoć powierzchni (to znów kwestia zapobiegania chorobom grzybowym). Unikaj podlewania późnym wieczorem, by rośliny nie szły na noc mokre (to zwiększa ryzyko zamierania liści przy przymrozkach). Wodę do podlewania dobrze jest przechowywać w konewkach w szklarni – będzie miała temperaturę zbliżoną do otoczenia. Warzywa korzeniowe (marchew, pietruszka) wysiane przed zimą podlewamy tylko raz obficie po siewie, a potem dopiero na wiosnę – celem siewu ozimego jest, by nasiona leżały w chłodnej, dość suchej glebie i nie gniły.
Rozstawa i siew sukcesywny:
Jesienią dni są krótsze, więc rośliny rosną nieco wolniej i nie rozrastają się tak mocno jak latem. Można to wykorzystać, siejąc je minimalnie gęściej lub stosując międzyplony. Mimo to warto zachować zalecaną rozstawę w rzędach: np. szpinak co 5–10 cm w rzędzie / 20 cm między rzędami, sałata 20×25 cm przy wysadzaniu z rozsady, rzodkiewka 4–5 cm w rzędzie / 10–15 cm między rzędami, cebula dymka 5–8 cm między cebulkami itd.
Zbyt duże zagęszczenie osłabi rośliny, które i tak mają mniej światła do dyspozycji. W uprawie jesiennej świetnie sprawdza się siew sukcesywny co 1–2 tygodnie w sierpniu i wrześniu – zapewnia on ciągłość zbiorów świeżych liści aż do mrozów. Na przykład co 2 tygodnie możemy dosiewać nową porcję rzodkiewki czy rukoli, aby mieć młode, jędrne rośliny przez całą jesień. Ważne jest też przestrzeganie zmianowania: nie siejmy jesienią na to samo miejsce warzyw z tej samej rodziny, co rosły tam latem, bo zwiększa to ryzyko chorób.
Nawożenie organiczne:
Jak wspomniano, kompost zastosowany przed siewem często wystarczy na cały, dość krótki okres jesiennej wegetacji. Jeżeli jednak widzimy objawy niedoborów (bladość liści, słaby wzrost), można zastosować dokarmianie dolistne rozcieńczonym gnojowicem roślinnym (np. z pokrzywy – jesienią jeszcze można ją nastawić). Unikajmy nawozów azotowych wprost na glebę przy niskich temperaturach – ich dostępność dla roślin jest ograniczona, a łatwo wypłukują się lub gromadzą w roślinach. Lepsze są naturalne nawozy potasowo-fosforowe (popiół drzewny w małych dawkach, mączka fosforytowa) zastosowane jesienią, które poprawią mrozoodporność tkanek. Dobrze sprawdza się także ściółkowanie kompostem między rzędami – działa jak delikatny nawóz, a jednocześnie chroni glebę przed nadmiernym wychłodzeniem i utratą wilgoci.
Zabezpieczanie jesiennych i zimowych upraw pod osłonami
Chłodne noce i mroźne poranki późnej jesieni stanowią wyzwanie nawet dla odpornych gatunków. Aby ochronić jesienne i zimowe uprawy w tunelu foliowym lub szklarni, warto zastosować kilka sprytnych metod:
Agrowłóknina (włóknina ochronna)
To lekka tkanina polipropylenowa, która stanowi pierwszą linię obrony przed mrozem. Biała agrowłóknina przepuszcza światło, powietrze i wodę, jednocześnie podnosząc temperaturę pod okryciem o kilka stopni. Jesienią można rozłożyć ją bezpośrednio na rośliny lub na niskie podpory, tworząc tunelik wewnątrz szklarni. Taka podwójna osłona (“tunel w tunelu”) wyraźnie poprawia mikroklimat wokół roślin – chroni przed przymrozkami, wychładzającym wiatrem oraz ogranicza parowanie. W praktyce często wystarcza przykrycie grządek pojedynczą warstwą włókniny 23 g/m², luźno rozpostartej (nie napinajmy jej sztywno, aby rośliny miały miejsce rosnąć pod spodem). Brzegi materiału przysypujemy ziemią lub obciążamy, by nie zwiał go wiatr. Agrowłókninę kładziemy na noc, a w cieplejsze dni można ją zdejmować dla lepszego doświetlenia i wietrzenia. Dzięki niej delikatniejsze liście (np. sałata, rukola) przetrwają spadki temperatury poniżej zera, a gleba nie będzie tak szybko zamarzać.
Mini tunele i osłony wewnętrzne
W dużych tunelach można wydzielić fragment upraw i osłonić go dodatkowym mini-foliakiem lub niskiem tunelem z folii/agrowłókniny. Dostępne są gotowe małe tunele z włókniny, rozpinane na drucianych pałąkach o wys. 30–40 cm. Ustawia się je nad rzędem warzyw w szklarni, co tworzy dwuścienną izolację (folia głównej szklarni + wewnętrzna włóknina). Taka konfiguracja świetnie zdaje egzamin np. przy przezimowaniu sałaty czy szpinaku – rośliny wytrzymują nawet siarczysty mróz, bo podwójna bariera zatrzymuje ciepło gruntu. Tunele wewnętrzne warto ustawić już późną jesienią, zanim nadejdą silne mrozy. Pamiętajmy jednak, by w słoneczne dni w środku zimy zajrzeć pod osłony – jeśli słońce przygrzeje, temperatura wewnątrz może nadmiernie wzrosnąć, co przy niedoświetleniu powoduje wybieganie roślin. W razie potrzeby wietrzmy także te wewnętrzne osłonki.
Dogrzewanie podłoża
Jeśli zależy nam na utrzymaniu wegetacji zimą, można rozważyć ogrzewanie podłoża kablem grzejnym. Jest to jednak rozwiązanie wymagające inwestycji i kosztów energii. Kabel grzejny umieszcza się na głębokości ~5 cm pod powierzchnią gleby na grządce i podłącza do termostatu utrzymującego minimalną temperaturę (np. +5°C). Zapobiega to zamarzaniu korzeni i pozwala roślinom powoli rosnąć nawet w zimie. To technika stosowana w profesjonalnych uprawach, ale w amatorskiej szklarni też bywa używana do przyspieszania wiosennych nowalijek. Alternatywą bardziej ekologiczną jest podgrzewanie gleby warstwą świeżego obornika – w klasycznych inspektach zimowych układano pod warstwą uprawową koński obornik, który fermentując wydziela ciepło. W tunelu można zrobić podobnie: wykopujemy 30 cm ziemi, wypełniamy obornikiem, a na to dajemy warstwę urodzajnej ziemi i wysiewamy warzywa. Taka „ciepła grządka” utrzyma dodatnią temperaturę gleby przez 2–3 miesiące. Jest to jednak metoda pracochłonna i wymaga dostępu do świeżego obornika.
Utrzymanie struktury tunelu zimą
Jeśli korzystasz z tunelu foliowego, pamiętaj o kwestiach technicznych – śnieg zalegający na dachu może uszkodzić folię lub wręcz połamać konstrukcję. Wiele tanich tuneli producent zaleca zdemontować folię na zimę, by uniknąć zniszczeń. Jeżeli zostawiamy folię, trzeba regularnie usuwać śnieg i w miarę możliwości wzmacniać konstrukcję (np. dodatkowymi podporami pod łuki). W mocnej, całorocznej szklarni (np. z poliwęglanu lub szkła) ten problem jest mniejszy, ale i tak warto odgarniać śnieg dla lepszego doświetlenia. Zamykajmy dokładnie wszystkie szpary w konstrukcji na zimę – ograniczy to napływ lodowatego wiatru do środka. Przy nieogrzewanej szklarni, w okresie najsilniejszych mrozów można dodatkowo obłożyć jej zewnętrzne ściany matami słomianymi lub starą kołdrą na noc (oczywiście zdejmując w dzień). Każdy taki zabieg podnosi temperaturę wewnątrz o ułamek stopnia, co czasem decyduje o przeżyciu roślin.
Powyższe metody stosowane łącznie pozwalają znacznie wydłużyć okres upraw. Przykładowo: mając tunel foliowy, w którym rośnie sałata i szpinak posiane we wrześniu, możemy przed nadejściem mrozów przykryć je agrowłókniną. Gdy zrobi się naprawdę zimno w grudniu, dodatkowo ustawimy niski tunelik z włókniny nad grządką – w ten sposób nawet przy -15°C na zewnątrz rośliny przetrwają pod potrójną osłoną (dwie warstwy włókniny + folia tunelu). Oczywiście przy tak niskich temperaturach wzrost niemal ustanie, ale rośliny nie zginą i ruszą ponownie przy pierwszej odwilży.
Zbiorcza tabela warzyw – siewy jesienne pod osłonami
| Warzywo | Kiełkowanie | Odporność na chłód | Siew (orientacyjnie) |
|---|---|---|---|
| Sałata (ozima) | kiełkuje od ok. 5°C (optymalnie 10–15°C) | do ok. -6°C mrozu (odm. zimowe nieco więcej) | z rozsady: wrzesień; siew nasion: do końca sierpnia lub pocz. września |
| Szpinak | kiełkuje od 2–3°C (5–7 dni) | do ok. -6°C (z okryciem znosi więcej) | pocz. września do poł. Października (siew sukcesywny co 2 tyg. dla ciągłości) |
| Roszponka | kiełkuje od ~5°C (wolno, 10–14 dni) | mrozoodporna nawet do -15°C; zimuje w gruncie | koniec sierpnia do końca września |
| Rukola | kiełkuje od ~5°C (szybko, 4–7 dni) | młode rośliny wytrzymują ok. -4°C | sierpień do września (co 1–2 tygodnie kolejne porcje) |
| Endywia | kiełkuje od ~8–10°C (7–10 dni) | do ok. -10°C (odmiany zimowe) | lipiec-sierpień (rozsada) lub do pocz. września (wprost do gruntu pod osłoną) |
| Jarmuż | kiełkuje od ~5°C (ale siew przeważnie w V–VII) | roślina dorosła znosi <-15°C | wysiew polowy latem; wrzesień – sadzenie rozsady lub siew na baby leaf |
| Rzodkiewka | kiełkuje od 2°C (4–6 dni) | siewki i bulwy wytrzymują do -4°C | cały wrzesień; październik (odmiany szybkie, w tunelu) |
| Rzodkiew zimowa | kiełkuje od ~4°C | do ok. -5°C (krótkotrwale; dłuższe mrozy uszkadzają korzenie) | sierpień (optymalnie); ew. do poł. września w tunelu |
| Marchew | kiełkuje od 3°C (10–20 dni) | siewki tolerują lekkie mrozy (~-2°C); nasiona w glebie zimują | listopad (siew ozimy) |
| Pietruszka korz. | kiełkuje od 2°C (14–30 dni) | siewki znoszą -4°C; nasiona zimują w glebie | listopad (siew przedzimowy) |
| Burak liściowy | kiełkuje od ~4–5°C | liście uszkadza mróz <-2°C; korzenie w glebie do ok. -5°C | do poł. września (plon jesienny); ew. XI (siew ozimy, ryzykowny) |
| Cebula dymka (ozima) | – (sadzenie cebulek) | zimuje do -20°C (z okryciem jeszcze więcej) | sadzenie: druga poł. września do poł. października |
| Czosnek ozimy | – (sadzenie ząbków) | mrozoodporny; w fazie ząbka w glebie znosi -25°C i więcej | sadzenie: październik (najlepiej 2. połowa) |
| Cebula siedmiolatka | kiełkuje od ~12°C (7–14 dni) | bardzo odporna (roślina wieloletnia; znosi -30°C) | wysiew: sierpień (pod osłonami do pocz. września) |
| Szczypiorek | kiełkuje od ~12°C (optimum 18°C) | bardzo mrozoodporny (bylina; pod śniegiem zimuje bez strat) | wysiew: sierpień (ew. pocz. września) – lepiej z rozsady; lub podział kęp: IX–X |
Podsumowanie – korzystaj z przedłużonego sezonu upraw
Jesienne siewy w szklarni i tunelu foliowym to znakomity sposób, by wydłużyć zbiory świeżych warzyw o wiele tygodni. Przy odrobinie planowania możemy z własnych liściastych zielonek, korzeni i cebulowych korzystać nawet wtedy, gdy za oknem przymrozki. Pamiętajmy o odpowiednim doborze gatunków i odmian, terminowym siewie oraz zabezpieczeniu upraw przed mrozem – wtedy sukces jest niemal gwarantowany. Jeśli jeszcze nie posiadasz własnego tunelu, warto rozważyć jego zakup – już prosty foliak pozwala prowadzić uprawę praktycznie cały rok.
Na koniec, zachęcamy do działania: przygotuj grządki (możesz wypróbować wygodne grządki podwyższone, które łatwiej okryć i ogrzać), zaopatrz się we włókninę do osłaniania, a w razie potrzeby pomyśl o instalacji kabli grzewczych do podgrzewania podłoża. Dzięki temu Twoje warzywa przetrwają najtrudniejsze warunki. Uprawiając warzywa jesienią i zimą, stajesz się prawdziwym mistrzem ogrodu – a nic tak nie smakuje, jak własna sałata czy szczypior zebrane w środku mroźnego grudnia. Powodzenia w eksperymentach i obfitych zbiorów! Jeśli szukasz sprawdzonych rozwiązań, zajrzyj do oferty sprawdzonych producentów – od solidnych włóknin po całoroczne szklarnie (np. marki Botanic, którą znajdziesz w naszej ofercie), które pomogą Ci wcielić te pomysły w życie. Ciesz się ogrodem przez cały rok!
Podziel się z nami swoimi pytaniami i doświadczeniami w komentarzu👇 Stwórzmy razem zieloną społeczność FloraFix! 💚


Ale super porady!
Już nie mogę się doczekać aż wykorzystam część z nich w swoim ogrodzie! Dzięki
Dziękuje! Trzymam kciuki z jesienne prace w ogrodzie 🍂
Troche smutnoze juz trzeba sie brać za jesienne prace, i że coraz wcześniej ciemno ale dzięki Waszym porada troche chętniej wezmę sie za ogródek.
Nooo niestety… ale dzięki prostym trikom możemy mieć zieleń i świeże warzywka z nami cały rok 😊